sobota, 21 stycznia 2017

Kiedy policjant może odmówić wykonania rozkazu lub polecenia służbowego?



Zgodnie z ustawą o Policji (art. 132 ust. 3 pkt 1) naruszeniem dyscypliny służbowej jest odmowa wykonania albo niewykonanie rozkazu lub polecenia przełożonego, czy też organu (np prokuratora) uprawnionego na podstawie ustawy do wydawania poleceń policjantom. 

Czy każda odmowa lub niewykonanie polecenia lub rozkazu skutkowało będzie pociągnięciem policjanta do odpowiedzialności dyscyplinarnej?


Wykonanie rozkazu a popełnienie przestępstwa


Wyjątek wskazany został w art. 58 ust. 2 ustawy, który przewiduje, że Policjant obowiązany jest odmówić wykonania rozkazu lub polecenia przełożonego, a także polecenia prokuratora, organu administracji państwowej lub samorządu terytorialnego, jeśli wykonanie rozkazu lub polecenia łączyłoby się z popełnieniem przestępstwa. Należy zwrócić uwagę, że nie zostało tu wskazane, iż policjant "może" (a więc ma wybór), ale musi odmówić wykonania takiego rozkazu lub polecenia, które łączyłoby się z popełnieniem przestępstwa.

A kiedy można uznać, że wykonanie rozkazu lub polecenia "łączyłoby się" z popełnieniem przestępstwa? Z pewnością wówczas, gdyby prowadziłoby do popełnienia przestępstwa, a wiec takiego czynu, który wskazany został w kodeksie karnym, kodeksie karnym skarbowym lub też w innych ustawach (a trochę ich jest).

Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że policjant jest bezwzględnie obowiązany wykonać każdy rozkaz lub polecenie przełożonego, o ile nie prowadziłoby to do popełnienia przestępstwa. Tylko jeżeli policjant uzna, że wykonanie rozkazu czy polecenia łączyłoby się z popełnieniem przestępstwa, wówczas może odmówić wykonania skierowanego do niego przez przełożonego rozkazu lub polecenia, musi jednak równocześnie zameldować o tym Komendantowi Głównemu Policji z pominięciem drogi służbowej. Sąd podkreślił również, że wszelkie wyjątki od zasady podległości służbowej policjantów powinny być wykładane możliwie wąsko, a wątpliwości przesądzane na rzecz obowiązku wykonania rozkazu czy polecenia przez policjanta (wyrok NSA z dnia 8 stycznia 2015 r. sygn. akt: I OSK 1334/13).

Co do zasady więc należałoby uznać, że wyłączenie odpowiedzialności dyscyplinarnej za odmowę lub niewykonanie rozkazu lub polecenia istnieje tylko w przypadku art. 58 ust. 2 ustawy o Policji.

Czy istnieją inne przypadki, kiedy policjant pomimo odmowy lub niewykonania rozkazu lub polecenia służbowego nie powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności dyscyplinarnej? 


W orzecznictwie wojewódzkich sądów administracyjnych można trafić na takie przykłady.

Sąd Administracyjny w Krakowie stwierdził, że po stronie funkcjonariusza musi występować element winy, co oznacza, że funkcjonariusz "bezprawnie" odmawia wykonania polecenia i ta "bezprawność" nie została spowodowana przyczyną od niego niezależną. W szczególności funkcjonariusz nie może ponosić konsekwencji nieprzemyślanych czy wręcz wadliwych poleceń swych przełożonych. Sąd ten wskazał, że odpowiedzialność policjantów zobowiązuje organy do poszanowania wszelkich praw obywatelskich i godności osobistej funkcjonariuszy, które nie pozostają w kolizji z celami służby. I w takim kontekście należy uznać, że funkcjonariusz Policji ma prawo do odmowy wykonania polecenia, o ile odmowa jest uzasadniona obiektywnymi okolicznościami i nie godzi w nadrzędne cele służby (wyrok SA w Krakowie z dnia 9 kwietnia 2013r. sygn. akt: III SA/Kr 951/12).

Wykazanie tego, że zaistniały "obiektywne okoliczności" dla odmowy wykonania rozkazu lub polecenia i nie zostały naruszone w ten sposób "nadrzędne cele służby" może nastręczyć sporo trudności. Biorąc pod uwagę stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego należy się spodziewać, że wszelkie wątpliwości w tym zakresie będą rozstrzygane na korzyść przełożonego.


---

Przeczytaj także:

6 komentarzy:

  1. Czy w takim razie policjant mógł odmówić udziału w orszaku trzech króli w roli anioła?:) -> http://www.gs24.pl/wiadomosci/szczecin/a/policjanci-przebrani-za-anioly-na-orszaku-trzech-kroli-w-szczecinie-jest-pierwsza-ofiara-awantury,11670030/

    OdpowiedzUsuń
  2. A pewnie, że mógł ;-) Pytanie czy zostałby za to ukarany dyscyplinarnie? Policjant, który odmówiłby wykonania takiego polecenia z pewnością mógłby się racjonalnie bronić w przypadku wszczęcia przeciwko niemu ewentualnego postępowania dyscyplinarnego i powoływać się na to, że wykonanie polecenia narażałoby Policję na śmieszność (czyli godziło w tę instytucję, czy też jej nadrzędne cele). Biorąc jednak pod uwagę stanowisko NSA, które przytoczyłem w komentowanym wpisie ("wszelkie wyjątki od zasady podległości służbowej policjantów powinny być wykładane możliwie wąsko, a wątpliwości przesądzane na rzecz obowiązku wykonania rozkazu czy polecenia przez policjanta") należy ocenić, że ryzyko ukarania dyscyplinarką w takim przypadku byłoby mimo wszystko znaczne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Policjant, jak każdy pracownik, powinien dbać o dobro pracodawcy – m in. chronić przed jej ośmieszeniem lub złą opinią. Wycinanie konfetti czy udawanie konnego anioła ośmiesza formację, a atakowanie bezbronnych powoduje utratę zaufania. Zatem policjant powinien odmówić wykonania rozkazu nie tylko w przypadku „prowadzenia do przestępstwa”, ale też w przypadku rozkazu ośmieszającego, lub mającego znamiona znęcania się nad bezbronnymi.
    Dodatkowo ma prawo chronić swoje życie, jeśli zatem wykonanie rozkazu naraża go na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia – też powinien mieć takie prawo.
    A poza tym należy przypomnieć, że policja w tym momencie cierpi na braki kadrowe, więc „niewykonanie bezsensownego rozkazu” nie powinno skutkować dyscyplinarką – nawet, jeśli jest bezprawne, ale mało znaczące na poziomie faktycznym. Czasem NIE WARTO robić pewnych rzeczy, nawet jeśli są zgodne z prawem.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy policjant może odmówić pomiaru Iskra powołując się na stanowisko KGP które twierdzi że mając na uwadze rozporządzenie Ministra Gospodarki 17 luty 2014 będzie stopniowo wycofywać mierniki nie posiadające "zalecanej rejestracji obrazu " Takie stanowisko zajęło KGP w piśmie do NSZZ Policjantów którzy wnioskowali o wycofanie tego miernika. Policjant widząc że stanowisko KGP jest sprzeczne z brzmieniem pow. Rozporządzenia par 8 , ale widząc że jest to stanowisko KGP które dało taką odpowiedź do NSZZ Policjantów (którzy to upublicznili na swej stronie),Policjant kierując się powagą i dobrem służby oraz budzeniem społecznego zaufania odmawia wykonania pomiarów iskra, pisze do KGP raport z prośbą o sprostowanie stanowiska ale do tego czasu nie używa iskry w służbie pomimo wydawanych poleceń od przełożonego aby jej używać. Policjant kieruje się w tym momencie zarz.805 par 2 i 3 oraz wyjaśnia że powróci do używania tego miernika jeśli opinia Komendanta Głównego sprostuje tą wypowiedź która w zacytowwnym brzmieniu naraza Policjanta na niewiarygodnosc przeprowadzonych czynnosci tym urządzeniem . Pismo o jakim mowie to pismo z KGP do NSZZ Policjantow z dnia 11.09.2017 rok

    OdpowiedzUsuń
  5. Biorąc pod uwagę stanowisko NSA, które przytoczyłem w poście, moim zdaniem odmawiając wykonania polecenia służbowego w tym przyadku funkcjonariusz naraża się na odpowiedzialność dyscyplinarną.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam, mam pytanie czy Policjantów dotyczy tzw. klauzula sumienia czyli czy ze względu na wyznawane poglądy np. religijne może odmówić wykonania polecenia służbowego
    ?

    OdpowiedzUsuń